Dogaszanie hali produkcyjno-magazynowej potrwa wiele godzin; nie ma ofiar
Jak informowała wcześniej PAP, pożar objął 2 tys. metrów kwadratowych hali o łącznej powierzchni 8 tys. metrów kwadratowych na terenie zakładu w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym w południowo-wschodniej części miasta.
"W chwili obecnej trwa dogaszanie pożaru. Prace strażaków potrwają jeszcze wiele godzin. Potwierdzam, że rannych i ofiar nie ma. Pożar zamknął się w strefie pomiędzy ścianami oddzielenia pożarowego. Ogniem zajęta była część ogromnej hali. Spłonęło prawie 2000 m kw., a 6000 m kw. udało się uratować" - poinformował w wieczornym komunikacie wojewoda.
Sztybel przekazał, że przyczynę powstania pożaru zbada policja w drodze swojego dochodzenia. Jak przekazała PAP rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska w kulminacyjnym momencie pożar gasiło 57 zastępów straży pożarnej - ok. dwustu strażaków z jednostek PSP i OSP.
"W związku z pożarem inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy zakończyli działania zmierzające do oceny wpływu zaistniałego zdarzenia na środowisko. Ustalono, że spaleniu uległy głównie papier i tektura, a pożar gaszony był bez użycia środków chemicznych. Wykonano również badania powietrza w okolicy pożaru sprzętem do szybkiej analizy zanieczyszczeń. Wykonane badania w odległości ok. 6 km od miejsca pożaru nie wykazały obecności w powietrzu niebezpiecznych dla ludzi substancji" - przekazał wojewoda Sztybel. (PAP)
twi/ rau/ mhr/