Od 2025 r. możliwa refundacja szczepień na krztusiec dla kobiet w ciąży
W środę minister zdrowia Izabela Leszczyna, zapytana w TOK FM o pomysł refundacji szczepień przeciwko krztuścowi dla kobiet w ciąży, poinformowała, że zleciła Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wycenę takiego świadczenia.
"AOTMiT to wycenia, daje rekomendację. Ja i mój departament lecznictwa przygotowujemy takie świadczenie do koszyka świadczeń gwarantowanych i ono wejdzie w życie najwcześniej od 1 stycznia 2025 roku" - powiedziała. Świadczenie ma być częścią pakietu "Świadoma, bezpieczna ja", którego celem jest wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa zdrowotnego kobiet.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, od początku stycznia do połowy sierpnia br. w Polsce zarejestrowano 10 461 przypadków krztuśca. W analogicznym okresie ub. roku było ich 505.
Izabela Leszczyna poinformowała także, że "jest umówiona z premierem Donaldem Tuskiem, iż na koniec sierpnia ogłoszone zostaną wytyczne Ministra Zdrowia dotyczące terminacji ciąży".
"Wytyczne to nie prawo, ale one determinują zachowania podmiotów leczniczych, które mają kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Szpitalom zależy na tym, żeby być finansowanymi ze środków publicznych. Jak ktoś jest finansowany ze środków publicznych, musi przestrzegać obowiązującego prawa. To znaczy, że jeśli ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, to na taki podmiot leczniczy NFZ będzie musiał nałożyć karę. A przy recydywie będzie musiał zabrać kontrakt" - wyjaśniła.
Obowiązująca ustawa o prawie aborcyjnym dopuszcza dwa przypadki, kiedy terminacja ciąży jest legalna: w sytuacji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, lub w sytuacji, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Leszczyna mówiła również, że aktualnie w resorcie zdrowia trwają prace nad projektem elektronicznej karty szczepień. "Ta elektroniczna karta szczepień musi wejść. Rozmawiałam o tym i dzisiaj będę rozmawiać (...) o tym z panem ministrem (Pawłem) Grzesiowskim, czyli nowym Głównym Inspektorem Sanitarnym" - dodała.
"Ona jest konieczna przede wszystkim po to, żeby lekarzom ułatwić życie, bo dzisiaj raportowanie szczepień sprawia sporo trudności biurokratycznych" - wskazała, dodając, że na ten moment nie jest w stanie podać terminu, w którym projekt ustawy wejdzie w życie. Zaznaczyła jednak, że będzie to "w tej kadencji Sejmu".
"Ja chciałabym tu wykorzystać środki z KPO, bo my mamy tam trochę pieniędzy na cyfryzację" - mówiła Leszczyna, odnosząc się do kwestii finansowania projektu elektronicznej karty szczepień.(PAP)
pab/ mow/