Dozór i nakaz opuszczenia mieszkania dla 29-latka znęcającego się nad rodziną
W sobotę (6 maja br.) przed południem do policyjnego aresztu trafił nietrzeźwy 29-letni mieszkaniec gminy Ruciane – Nida. Wszczął bowiem awanturę w domu wyzywając najbliższych.
Policjanci ustalili, że 29-latek od blisko roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką oraz konkubiną. Bez powodu wszczynał awantury będąc pod działaniem alkoholu. Wyzywał wówczas najbliższe mu osoby, krytykował je, poniżał i nieustannie niepokoił. Do tego popychał,szarpał i wykręcał im ręce. Zdarzało się też, że niszczył sprzęty domowe, rzucał różnymi przedmiotami i groził samobójstwem. Zatrzymany usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad matką i konkubiną. Przyznał się do jego popełnienia. Dodał tylko, że wszystkiemu winien jest alkohol.
W poniedziałek (8 maja br.) prokurator zdecydował o objęciu 29-latka policyjnym dozorem. Oznacza to, że sprawca przemocy ma teraz obowiązek stawiennictwa w Komisariacie Policji w Rucianem - Nidzie raz w tygodniu. Do tego ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 15 metrów, zakaz jakiekolwiek kontaktowania się z matką i konkubiną oraz obowiązek powstrzymywania się od alkoholu. Prokurator wydał też trzymiesięczny nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania. Mężczyzna mógł zabrać swoje rzeczy w asyście policjantów.
Za znęcanie się nad rodziną 29-latkowi grozi kara nawet 7,5 roku pozbawienia wolności, bo przestępstwa tego dopuścił się w okresie tzw. recydywy.
(asz)