Piątek trzynastego był wyjątkowo pechowy dla dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich jechał do pracy, mając ponad 2 promile
Piątek – trzynastego okazał się wyjątkowo pechowy dla dwóch kierowców, którzy odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jest to przestępstwo zagrożone karą nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Pierwszy z nich to kierujący samochodem marki Fiat zatrzymany do kontroli drogowej w piątek po godz.13.00 w Orzyszu. Za kierownicą tego auta siedział 35-letni mieszkaniec piskiej gminy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 1 promil alkoholu w organizmie.
Mniej szczęścia miał drugi nietrzeźwy kierujący, który w piątek po godz. 16.00 jechał do pracy samochodem marki Audi. Na ul. Jagodnej w Piszu stracił panowanie nad autem i zjechał do przydrożnego rowu. O zdarzeniu policję powiadomili świadkowie. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce zauważyli mężczyznę, który zaczął oddalać się od rozbitego samochodu. Policjanci natychmiast pobiegli za nim i zatrzymali go. Był to 56-letni mieszkaniec Pisza, który trzymał w ręku kluczyki do audi. Przyznał się, że to on kierował tym pojazdem. Wyraźnie czuć było on niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Nie kwestionował swojej winy.
Teraz obaj kierowcy poniosą konsekwencje za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze.
(asz)