Zasnął i wpłynął w trzciny. Sternik łodzi żaglowej miał prawie 2 promile
W sobotę (3 sierpnia br.) przed godz. 15.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od żeglarzy, że na jeziorze Nidzkim w trzcinach stoi jacht na pełnych żaglach. Zgłaszający byli zaniepokojeni, że komuś mogło się coś stać.
Policyjni wodniacy natychmiast zareagowali i popłynęli we wskazane miejsce. Zauważyli w trzcinach opisaną łódź żaglową z podpiętym silnikiem spalinowym. Weszli do środka, gdzie było sporo pustych puszek po piwie i butelek po alkoholu. Zauważyli też śpiącego mężczyznę. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Obudzili go i ustalili, że jest to 39-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W tej sytuacji jego łódź została zholowana, a on został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu i zebraniu materiału dowodowego sternik usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Grozo mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
(asz)