reklama
kategoria: Świat
25 wrzesień 2025

Rosja atakuje Kupiańsk wszystkimi możliwymi środkami, w mieście są wciąż cywile

zdjęcie: Rosja atakuje Kupiańsk wszystkimi możliwymi środkami, w mieście są wciąż cywile / fot. PAP
fot. PAP
Wojska rosyjskie ostrzeliwują Kupiańsk w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy wszelkimi możliwymi środkami; w mieście, w którym nie funkcjonuje infrastruktura, wciąż pozostają jednak setki cywilów – zaalarmował w czwartek szef kupiańskiej administracji wojskowej Andrij Besedin.
REKLAMA

„Sytuacja jest krytyczna. Oprócz grup dywersyjno-rozpoznawczych, które przeniknęły lub przenikają do miasta, wróg prowadzi masowe ostrzały samego Kupiańska i terytorium gminy. Bliskość frontu pozwala mu używać wszystkiego: czołgów, moździerzy, artylerii, wyrzutni rakietowych” – powiedział w ukraińskiej telewizji.

Jak podkreślił, na Kupiańsk i jego okolice cały czas zrzucane są kierowane bomby lotnicze. Działają tu także rosyjskie drony, sterowane światłowodami. Rosjanie „praktycznie polują na zwykłych ludzi i samochody. Na przedmieściach i w samym mieście wszystkie drogi logistyczne są, niestety, kontrolowane przez drony wroga” – stwierdził Besedin.

Według jego relacji w Kupiańsku w ogóle nie funkcjonuje infrastruktura; nie ma dostaw prądu, wody, gazu; nie działa łączność komórkowa ani usługi socjalne. Mimo to w mieście pozostawało w czwartek 680 osób cywilnych, zaś w granicach całej gminy – 1660.

Besedin podkreślił, że nie ma już możliwości dostarczenia pomocy humanitarnej czy materiałów budowlanych i ponowił apel o ewakuację. Zaznaczył, że obecność cywilów w tak trudnych warunkach utrudnia także działalność ukraińskim siłom obrony.

„Całe wsparcie (dla ewakuowanych cywilów – PAP) zostanie udzielone w Charkowie, w bezpieczniejszym mieście. Stworzono tam wszystkie warunki: bezpłatne miejsca zakwaterowania zbiorowego, wypłaty międzynarodowych funduszy – 10,5 tys. hrywien (ok. 1 tys. złotych) dla każdego, kto się ewakuuje; centrum wsparcia dla mieszkańców Kupiańska, ośrodek medyczny. Cały wachlarz pomocy zostanie zapewniony. Musimy trzymać się razem, dopóki nie będziemy mogli wrócić do gminy Kupiańsk” – powiedział Besedin.

Przed wojną Kupiańsk liczył około 30 tys. mieszkańców.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mal/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Pisz
6.7°C
wschód słońca: 06:26
zachód słońca: 18:21
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Piszu